środa, 10 maja 2017

# # # (Nie osądzaj mnie...) - 5.




5.

Nie osądzaj mnie ani o poranku,
ani wieczorem.
Nie znasz moich myśli,
nie poznasz intencji.
Chciałam... i to też chciałam...
Nie wyszło, nie spełniło się...
Za mocno pokochałam?
Po co marzyłam, że
wystarczy mi ciebie
do skończenia świata,
że nie pozwolę wyrwać się
z doliny wiecznej szczęśliwości... ?
Skoro już musisz
zgasić słońce i
spalić wszystkie mosty
- zostaw mi świeczkę,
zostaw też ścieżkę.
Zachłanność twoja boli.

© Elżbieta Żukrowska
cykl MOSTY
fot. Pixabay

8.05.2017.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz