wtorek, 30 maja 2017

ZA PIĘĆ DWUNASTA




Za pięć dwunasta

Jeszcze raz
podejmuję ryzyko
zatrzymania ciebie
patrzysz z niedowierzaniem
i prawie się uśmiechasz
Później
wychodzisz szybko
zapominając parasola
a przecież
zbiera się na deszcz

Już pozbierałam marzenia
w równiutki stosik
i spięłam je ciasno
gumką recepturką
Jest mi tak smutno
tak samotnie i smutno
ale chociaż
nie pogubię
marzeń

© Elżbieta Żukrowska
fot. desert rose

30.05.2017.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz