piątek, 4 listopada 2016
W PORZE SJESTY
W porze sjesty
A ty mi nową dal odkrywaj:
złotą, niebieską, pełną słońca!
A ty od nowa mnie porywaj
w świat, który przecież nie ma końca!
I śnij mi sny jak baśni kolorowe,
na najpiękniejsze prowadź dziedziny!
I naciesz mnie najtkliwszym słowem,
bym mógł wyszeptać - jestem szczęśliwy!
Każdego ranka otworzę okno,
może mój anioł będzie w humorze
i przyśle do mnie mgłę marzeń głodną
szeptów i wyznań, pieszczot i... strwożeń.
W błękitnym życiu, na końcu świata,
odnajdę szczęście w najlepszej chwili,
ty będziesz przy mnie jak ta fregata
lub upodobnisz się do motyli.
© Elżbieta Żukrowska 3.11.2016.
fot. za - Wojtek Kruszewski
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz