Na dotyk
* * *
Kiedy marzę o twoim dotyku
znajduję słowa, jakich nie ma w słowniku!
Lecz bywa, że chcę boleśnie dotknąć słowem...
Takim najgorszym. Ale jakim - nie powiem.
* * *
pięknym słowem wprost zachęcić,
a dotknąwszy tym najmilszym,
czarującym, jedwabistym,
zdobyć uczuć wielki nadmiar,
z nikim tego nie uzgadniać.
* * *
Babcia mówiła - nie rusz, nie tykaj!
Ojciec surowo pogroził palcem.
Maluch jednakże dotknął językiem,
co się skończyło bólem i płaczem!
Babcia mówiła - nie rusz, nie tykaj!
Ojciec surowo pogroził palcem.
Maluch jednakże dotknął językiem,
co się skończyło bólem i płaczem!
* * *
Była przyjaciółką szczerą jak poemat,
Była przyjaciółką szczerą jak poemat,
doradzała, a szepty umiała zatrzymać.
Jednak wszystko do czasu, aż zazdrości fala
zmieniła się miedzy nimi na lodowy klimat.
* * *
dotyk miał miękki jak orchidea.
No i rozebrał z bluzki z haftkami,
a przy okazji precjoza zbierał.
© Elżbieta Żukrowska 13.11.2016.
fot. z internetu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz