poniedziałek, 21 listopada 2016
KAMIENIE POD NOGI
Kamienie pod nogi
Chciałabym wyrzucić, wypłakać z siebie,
wszystkie nazbierane ostatnio gorycze,
frustracje, bezradność, zniechęcenia męty,
zmienić niezmienialne, próbować dziewicze...
Wierzyć, że niemożliwe jutro będzie proste,
że czas jest tylko jedną z wielu możliwości,
że spełnienie przyjdzie przecież mimo wszytko,
bo zawsze są istotne łańcuchy łączności.
W głębi się ukryły problemy rozliczne,
nie ma rozwiązania, nie ma przyspieszenia.
Zostało pragnienie ciszy balsamicznej,
niezmąconej depresją o wciąż nowych brzmieniach.
© Elżbieta Żukrowska 21.11.2016.
fot. Szklane-panele.pl
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz