Ferdyne "w tej koniczynie"
Pewien byczek usłyszał biesiadną piosenkę
i podszedł do słów jej z wrodzonym wdziękiem.
A głos brzmiał wyraźnie i nader poważnie,
podziałał więc mocno na wyobraźnię!
Zatem odnalazł łan koniczyny
i teraz czeka tam na "dziewczyny".
Niestety mimo wielkiej urody
nie wypuszczono krówek z zagrody.
Być może długie oczekiwanie
zniechęci byczka, a nawet "panie".
On się nawącha słodkiej koniczynki,
lecz to się nie przełoży na przyrost rodzinki.
© Elżbieta Żukrowska 7.11.2016.
fot. z internetu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz