Rozmyślania o pisaniu
Moje myśli, radosne i smutne,
łzy, westchnienia, prośby i lamenty,
szukania najlepszego wyjścia na najbliższe jutro,
ale także szczęście niczym nie zamknięte -
to wszystko jest w wierszach.
Tysiące opowieści o zdarzeniach, które
błysnęły mi w oku i powędrowały dalej...
Ja je zapisałam, ktoś może przeczyta,
i z przemyśleń powstanie drogowskazów szpaler...
Taka dziwna poezja - pół prawdy, pół marzeń!
Recykling starych zdarzeń, zebranie doświadczeń,
podanie na tacy znikających myśli.
Spojrzenie z innej strony - granie nie do taktu!
A przecież komuś rozjaśni oblicze
i ukaże rzecz z cienia, zakrytą najczęściej...
Kazałaś mi pisać... Zatem piszę jeszcze!
© Elżbieta Żukrowska 11.11.2016.
fot. własna
Jak dobrze ze piszesz :))...i niech w Twojej głowie wypełnionej wersami nie powstanie nigdy myśl by przestać! Przytulam..
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarz, Grażynko. I za to, że tak umiesz podtrzymać manie na duchu. ♥ ♥ ♥
Usuń