niedziela, 22 czerwca 2014
530//14. POSPRZĄTAĆ W SERCU
POSPRZĄTAĆ W SERCU
Panie, Ty blisko, a tu niesprzątnięte...
Dziś mi niesporo, czasem zły dzień wstanie.
Właśnie dlatego serce mam zamknięte,
ale już się biorę, zaczynam sprzątanie.
Rachunkiem sumienia wybielę me szaty,
zawsze coś pyli — grzechem — oczywiście.
Lecz kiedy wyznam do kościelnej kraty,
to z Twojej Łaski serce będzie czyste.
A tych wyznanych już mi nie pamiętasz,
zapraszasz do stołu, gdzie jest Twoje Ciało,
lekko mi, kiedy serce znowu uśmiechnięte,
oby jak najdłużej z uśmiechem zostało...
© Elżbieta Żukrowska 22.06.2014.
Fot. z internetu
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Właśnie tak lekko człowiek się czuje po takim sprzątaniu.
OdpowiedzUsuńDziękuję, Aniu. Pozdrawiam. :) ♥
UsuńCudowny <3
OdpowiedzUsuńGościu mój
Usuń- bardzo dziękuję. ♥
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń