PORANEK W ŁĘCZYCY
W różowych mgłach nowy dzień wstaje,
zagląda do kuchni poprzez firanki.
Oj, na coś czeka i chce już wiedzieć,
co masz dla niego w tym żółtym dzbanku...
Jeśli to kawa — to by się napił...
zapewnił sobie krztynę humoru.
Później wraz z wiatrem przepędził chmury
— dobre zajęcie dla amatorów!
© Elżbieta Żukrowska 14.06.2014.
Fot. Mirosława Pisarkiewicz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz