sobota, 7 czerwca 2014

485//14. PRZYJACIELU (do M.W.)



PRZYJACIELU

Słyszę, oczywiście, że słyszę!
Ty wybrałeś już swoją niszę.
I nawet, jeśli nikt nie odpowie
nie zdradź szczegółów w wiązanej mowie:
co cię tak szarpie i czym zagrożone
twoje serce i myśli splecione.
Co z tęsknotą? A bywa jak sztylet!
Gdzie się radość podziała?
Zamiast niej - tyle bólu. Dlaczego aż tyle?

Chichot losu pogasił już świece...
A ty wołasz, kołaczesz uparcie!
Wicher wszystko usunie, wymiecie.
Lecz ty - chcesz pielęgnować rozdarcie.

© Elżbieta Żukrowska 3.02.2014.
Fot. z internetu

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz