poniedziałek, 9 czerwca 2014
491//14. GASZĄC PRAGNIENIE
GASZĄC PRAGNIENIE
Gdy letni upał ogarnie miasto,
pył się panoszy po ulicach,
bywa, że mocno w gardle zaschnie
i wręcz się marzy zdroju krynica.
Kiedy przypadkiem w takiej chwili
napotkasz usta nabrzmiałe wodą,
zuchwałym zimnem życie umilisz,
nie będziesz patrzeć za urodą.
I żywe usta dotkną kamienia,
sprawią, by zimno na nie spadło,
łyk orzeźwienia z tego strumienia
nawilży spragnione gardło.
Spijając prosto z warg ochłodę,
jak wodę życia, jak małmazję,
pochylasz nisko w podzięce głowę,
kłaniać się dobru masz okazję.
© Elżbieta Żukrowska 9.06.2014.
Fot. z internetu
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Witam po długiej przerwie - tak wyszło z braku czasu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Witaj Aniu
Usuń- miło, że znów jesteś. :) Serdeczności. :)