środa, 4 kwietnia 2012

O GODNOŚĆ I DUMĘ



O GODNOŚĆ I DUMĘ

Byłam ciebie bardzo pewna
— twoich uczuć, tkliwości, oddania.
Nagle wszystko mgła okryła zwiewna
i już nie mam do ciebie zaufania.

Opadły ręce i powieki zaciśnięte,
sama do siebie mówię — szkoda łez.
Tylko, że serce wcale mnie nie słucha
— dziś bije szalenie, szlocha też...

Nie znam lekarstwa na taki smutek.
Zwieram się w sobie, przeciwstawiam gromom.
Zawalczyć o godność i dumę? A skutek?
To niewiadoma. Dziś muszę ochłonąć...

© el.żukrowska 2.kwietnia 2012.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz