CZEKANIE
Znów rozsypujesz słowa
jak kwiaty na mojej drodze
— podnoszę je skwapliwie
Przytulam do policzka
— jak miło pachną tobą
Ciągle mi ich mało
ciągle mi ich brakuje
Czekam w milczeniu
z pochylona głowa
Jutro przyniesiesz uśmiech
Czekam
kiedy oddasz mi siebie
czekam
na wspólny świt
e.żukrowska 2.kwietnia 2012 .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz