czwartek, 19 kwietnia 2012

354. W MATNI



W MATNI

Smutkiem znaczysz moje dni ostatnie
Świat się kończy na tobie
— wszystko tak wstrzymujesz...
w bezradności jestem w labiryncie w matni
jak to możliwe — kochany —
że tak nagle
miłości w sobie nie znajdujesz...

e.żukrowska kwiecień 2012.
Zdjęcie z Internetu.

5 komentarzy:

  1. Pani Elu, piękne te Pani wiersze, ale strasznie smutne. Adresat tych utworów nie zasługuje ani na nie, ani na Panią.
    Kiedy wróci Pani na " Druty rozgrzane do białości"? Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ulu - nie mam pojęcia, czy w ogóle wrócę do drutów - nie mam zapotrzebowania na swetry w mojej rodzinie. Ostatnie trzy czarne leżą nieużywane - molom na pożarcie!
    Bardzo proszę nie sugerować się tekstami wierszy - podkreślam to wielokrotnie - to nie jest mój życiorys tylko wyobraźnia.
    Ze smutkiem patrze, jak maleńkie dzieci na swoją babcie mówią "mama" bo matki nie znają - jest już w innym związku i ma inne dzieci. Jeszcze nie przyszedł do mnie wierz o tym, przychodzą inne opowiadające o zdarzeniach w kręgu znajomych, czasem wywołane sceną z filmu lub opowieści.A czasem impulsem jest usłyszane przypadkiem zdanie.
    Że smutne? Pewnie to już takie moje skrzywienie.... Nie mam wpływu na treść wiersza - choć może w to trudno uwierzyć. Zapisuję je takie, jak do mnie przychodzą. Nie wymyślam wierszy. Nie siadam nad kartką papieru z zamiarem, że oto teraz napiszę wiersz. To on do mnie przychodzi, a ja rzucam wszystko, bo go zapisać - po 15 min nie będzie po nim śladu, więc muszę się spieszyć. Nigdy taki sam nie wróci!
    Dziękuję za komentarz i serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Pomyślałam jeszcze, że smutne - gdyż poruszają mnie bardziej smutne sprawy i gdzieś tam podświadomość czy nadświadomość nad tematami pracuje, by potem zapukać do mnie wierszem.

    OdpowiedzUsuń
  4. Znam Panią ( jeśli tak można powiedzieć :)) z poprzedniego bloga i wiem, że jest Pani bardzo dobrym i wrażliwym człowiekiem. Życzę wszystkiego dobrego. Pozdrawiam, Ula.

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziękuję - Uleńko.
    Serdeczności dla Ciebie.

    OdpowiedzUsuń