czwartek, 31 stycznia 2013
89/13. DROGOCENNY PUCHAR
DROGOCENNY PUCHAR
Ty rąk nie wyciągasz
nawet myśli milczą
gdzieś brzegiem widnokręgu
toczą się wspomnienia
- może nie twoje -
przecież milczysz uparcie...
nie dałeś mi wskazówek
drogowskazów gwiezdnych
map - zdjęć - obrazów
bodaj odręcznego szkicu
Napełniam cenny puchar życzeniami
- nie znasz ich nawet nie odgadniesz
niespodziewanie krzyczysz głośno boleśnie
wyrzucając w górę ramiona
I już toczy się puchar z ostrym brzękiem
po zmrożonych kamieniach ulicy
Ciemna łuna wypływa na moją twarz...
Nic więcej nie mam już do zrobienia
el.żukrowska Hagen im Bremischen, 26.grudnia 2012
zdjęcie z internetu
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Bardzo interesujący wiersz ;)
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuję. :)
Usuń