niedziela, 20 stycznia 2013
46/13. MÓJ TOMIK
MÓJ TOMIK
W niemodnych rymowanych wierszach
kawałki mego życia streszczam.
Bawię się w ciszy mirażami,
jak wiatr za oknem gałązkami.
Dorzucam — to ostre przyprawy! —
dużo ze snów i trochę z jawy,
do tego słonko — jak rodzynki,
albo te chabry, co dziewczynki...
Tak uzbierawszy kilka zwrotek
sprawdzam, czy aby z sensem plotę.
Następnie łzami skropię szczerze
— i już wzruszenia na papierze.
Jest wiersz — bez zbędnych dłużyzn,
można się w niego ciut zanurzyć.
Przeczytać jeden — albo wszystkie.
Lub cisnąć książką — oczywiście...
© el.żukrowska 20.stycznia 2013.
© Fot. własne.
Tomik można kupić - tu u mnie - http://bietka150@gmail.com
albo tu - w sklepiku wydawnictwa KryWaj - http://krywaj.pl/krystynawajda/sklep/index.php
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
gratuluje wydania tomiku :)
OdpowiedzUsuńWyciągnęłam książeczkę i poczytałam.
OdpowiedzUsuńLubię twoje wiersze, bardzo się przy czytaniu wzruszam.
Ewuś
OdpowiedzUsuńbardzo dziękuję. I ja się ucieszyłam, gdy wreszcie trafił mi do ręki. Buziak :)
Basieńko
OdpowiedzUsuń- miło, że tak piszesz... Ale chyba trochę zmienia się mój styl pisania, powoli, powoli, acz nieustępliwie :) Kolega przysłał mi swoje "uśmiechnięte" wiersze - może się nauczę bawić innych wierszem? Bardzo bym tego chciała...
Mam książeczkę, z przemiłym autografem. To dobra poezja, wartościowa. Dociera do głębi serca
OdpowiedzUsuńLeszku
OdpowiedzUsuń- dziękuję. Miło przeczytać takie słowa.