wtorek, 22 stycznia 2013

50/13. GDY PETARDY




GDY PETARDY 

Zatrzymałeś mnie jeszcze na chwilę
— "Patrz — ktoś świętować zamierzył!"
I petardy wysoko na milę,
ktoś się bawi i strzela, i cieszy!

I patrzyłam na błysk pióropuszy,
na te kwiaty, kolory i węże.
"Jakie cudo!" — wkładałeś mi w uszy
— "Co za barwy i siła uderzeń!"

A ja z myślą o biednych zwierzakach,
tych samotnych a — najwierniejszych.
Strzelający zapomniał o psiakach,
nie współczuje, nie tuli do piersi...

Tyle huku tam, śmiechu, zabawy,
wiatr rozwiewa już zapach karbidu,
a gdzieś piesek ze strachu pijany,
za to człowiek nie czuje nic wstydu...

© el.żukrowska 29.grudnia 2012.
Fot. z internetu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz