czwartek, 13 kwietnia 2017

ZAWSZE JESTEŚ W SAM RAZ!




Zawsze jesteś w sam raz!
(retrospekcja z przymrużeniem oka)

Widzę twoje wady, drażniące przywary,
lecz ty obok nie przechodzisz lekko, obojętnie...
I cóż z tego, że jesteś jakby podstarzały...
Stary?
A przy tobie nadal każdy młodzian pęknie!

Zbrzydłeś, lecz o to nie dbam całkowicie...
(choć czasem pomyślę - gdzie jest mój przystojniak?
Dziś w łazience nawet zęby myje mocno skrycie.
Bo... zapadł się w sobie... I jakby spokorniał...).

Czas przeorał twarz grubymi zmarszczkami,
włosów na głowie ledwie pozostało ździebko...
Czarno-białe krzaczki teraz twymi brwiami,
a i ręce drżą ci podejrzanie często...

Gdzie mój młody chłopak, gdzie moja miłości?
Gdzie te jego barki, tak silne i prężne?
Gdzie pamiętny smak ust, najmilszy, najsłodszy?
Gdzie dawne uściski, rozmowy niespieszne?

Stało się - świat młodzieńczy odpłynął jak woda,
a co dla nas zostało - w zasadzie jest święte!
Cóż, że nam obojgu zanikła jaskrawa uroda,
nadal jesteś w sam raz - dla mnie wciąż al dente!

© Elżbieta Żukrowska 8.04.2017.
fot. z internetu

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz