poniedziałek, 3 kwietnia 2017

* * * (Lecą, lecą płatki...)


 *  *  *

Lecą, lecą płatki zasypując drogi,
a ja pośród śniegu jestem zagubiona!
Błądzę jak śnieżynki, a mróz mnie różowi
i ciężkie są dzisiaj brzozowe bierwiona...

Kiedy już kominek ogrzeje dokładnie,
kiedy jasne gwiazdki zza chmur się wyłonią,
a cisza zimowa przestworzem zawładnie
- z lubością się poddam twoim czułym dłoniom.

Usłane białym pyłem wszystkie wokół pola,
a mnie w duszy jasno i już pachną święta...
I jest nadzieja radości, a i miłość woła,
że... trzeba uważać na śliskich zakrętach!

© Elżbieta Żukrowska 21.12.2016.
fot. z internetu

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz