wtorek, 25 kwietnia 2017

SAMOTNOŚĆ - TA MAŁPA ZIELONA



Samotność - ta małpa zielona

Samotność bez zachęty usiadła na kanapie.
Nie patrzy na mnie - jestem zajęty.
Ale jest blisko i nie chrapie.
Czuwa!
Wkurza mnie. To nie jest jej miejsce!
Miała koło mnie być blisko żona.
Odeszła. Zawarczały pięty. Koniec.

Samotność, ta małpa zielona,
oczami teraz przewraca
i sączy we mnie gorycze,
a czekam jak tatka latka,
gruszek na wierzbie...
choć może tylko
jak indyk bliskiej niedzieli...

Samotność - ty idź sobie,
niech przyjdą tu przyjaciele,
mam niezaprzeczalne chęci na uśmiech,
na garść dobrego słowa,
na chwilę męskiej szczerości,
niech będzie jasna, konkretna rozmowa.
Może oparta o flaszkę
lub jakiś gest życzliwości.
Idź sobie już gdzieś indziej,
ja cię nie będę gościć.

© Elżbieta Żukrowska 18.04.2017.
fot. z internetu

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz