Gdyby tak...
Przed wieczorem pola mgłami się okrywają,
zając trwożliwie śpi pod miedzą,
kwiaty na ranek już czekają,
by pękły im nabrzmiałe pąki...
To tam... pójdziemy razem na te łąki...
Wystarczy spotkać Dobrą Wróżkę
i, nastawiwszy się na Wiosnę,
zrywać bzu kiście mokre rosą,
szukać cudownej jednej chwili
i ... może? ... wyznania czynić uroczyście....
A gdy już myśli poskromiwszy
wąziutką ścieżką wracam właśnie,
gdzieś tam zaszczeka mała psinka,
szum samochodu zabrzmi krótko,
a księżyc oburzony... zgaśnie.
Miałam cię zabrać w świat daleki,
poznawać nowe lądy, kraje...
Lecz po cóż mi tak wielkie trudy?
Wystarczy, co internet daje...
Lecz po cóż mi tak wielkie trudy?
Wystarczy, co internet daje...
© Elżbieta Żukrowska 30.03.2017.
fot. z internetu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz