wtorek, 7 marca 2017
WIEJ WIETRZE RADOŚNIE
Wiej wietrze radośnie
Nie jestem twoja - znów jestem niczyja
specjalnie dla mnie wiatr za oknem śpiewa
gwiżdże w szczelinie rubaszny aspirant
bo twoje miejsce chciałby już otrzymać
mówi że będzie pieścił moje włosy
splącze ozdobnie rozplecie warkocze
zapach przyniesie z tej nadrzecznej łąki
wepnie we włosy uszko połaskocze
Będzie codziennie bawić się spódnicą
niczym mężczyzna sięgać po me uda
wystarczy abym tego mocno chciała
sprawi że prawdą stanie się ułuda
Wiej wolny wietrze pozostań swobodny
obietnic nie składaj bo ich nie dotrzymasz
wystarczy że nadal nie jesteś chłodny
i wszystkim dziewczynom spódnice podrywasz
Wszystkie włosy twoje wszystkie końskie grzywy
i nawet łąki gdzie koziołki fikasz
bawisz się z ziołami niczym ich myśliwy
kaskadą woni nam nozdrza zatykasz
Baw się i figluj ciemnych chmur unikaj
dziewczyny nie chcą chodzić z parasolem
słońce podaruj a sam w cień umykaj
prześpij się w zbożu tulony kąkolem
© Elżbieta Żukrowska 7.03.2017.
fot. Wiesław 7
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz