w ostatni wieczór
nie miałam czasu biec po słodycz
po nowe serce nową miłość
lekką i barwną snuć opowieść
to z zadziwienia twoją siłą
jak rozpłakane wierzb korony
lub jak topole twardą nutą
tak niestrudzenie latem dzwonić
nie miałam czasu biec po słońce
ani zanurzać się w traw szelest
i cóż że lato znów gorące
że pachną kwiaty każde ziele
życie przemija już je kończę
przede mną jest ostatni wieczór
ostatni wieczór? - to tak wiele...
© Elżbieta Żukrowska 16.03.2017.
fot. z internetu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz