niedziela, 12 marca 2017

TRACĄC NADZIEJĘ...




Tracąc nadzieję...

Fale znów wzburza silny wiatr
i słoną łzę z oka wyciska.
Może w ten sposób daje znak,
że jeszcze życia nić nie pryska.

Że jeszcze ciągle walka trwa,
tyle jest do zrobienia!
I nikt nie powie, że to gra
teraz się w farsę zamienia.

Mam swą kotwicę, lecz czy port?
Płynę, płynę, bo muszę.
Po burcie czasem skacze czort...
Walczy o moją duszę...

Nie wszystkie noce senne są,
daleko spokój wieczny...
Gorzej, gdy mam receptę złą
- lek nie będzie skuteczny...

© Elżbieta Żukrowska 12.03.2017.
fot. z internetu

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz