Wojciech Młynarski:
"Nie ma jasności w temacie miłości,
ale są przebłyski."
Bo ja, proszę pana...
Ja, proszę pana, nic nie obiecuję.
Kiedy mam czas - troszeczkę popracuję.
Bywa, że figiel mi niewinny świta...
Figlować lubię. Ale czy kocham?
O, niezbyt chętnie miłość witam!
Ja, proszę pana, czasem sobie kombinuję,
to znaczy myślę... Ale nic nie obiecuję!
to znaczy myślę... Ale nic nie obiecuję!
I nawet mając chęć na flircik
nie muszę bardzo być wyrywna!
Może dlatego, że jestem z prowincji.
Ja, proszę pana, przez mamusię nauczona,
wiem doskonale, co kochanka, a co żona.
Flirtować można, lecz granicę trzeba znać!
A ja na miłość to mam przecież jeszcze czas.
Oślepiającym błyskom z dala mówię STAĆ!
© Elżbieta Żukrowska 22.03.2017
fot. Thomas Uhrmacher
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz