środa, 31 grudnia 2014
969//14. NOWOROCZNE REFLEKSJE
Noworoczne refleksje
Tramwaj zgrzytnął głośno na szynach,
a w dali czapka policjanta...
Już dzień się kończy, prawie minął,
czas się rozsypał jak... brylanty!
Cały rok umknął mi pośpiesznie
i żaden mundur go nie ściga...
Nowy się rodzi - zaspany jeszcze...
Czy ten także będzie się migał?
Tylko życzenia między ludźmi
płyną tak potoczyście, gładko:
szczęścia i zdrowia, wór pieniędzy,
także miłości na dokładkę.
Myśli pośpieszne jak do skoku
z jednego roku w zimny styczeń.
W zasadzie nic już na widoku,
prócz wciąż tych samych starych życzeń.
I jest refleksja - co straciłam?
Ile brylantów bezpowrotnie?
Bo w starym roku się zgubiłam...
I jakie wnioski stąd roztropne?
© Elżbieta Żukrowska 31.12.2014.
Fot. Art. graphiK
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz