Przypadkowe spotkanie
- z inspiracji zdjęciem Adama Mondzelewskiego
Siedział na kamieniu z opuszczoną głową.
Chciał mi coś powiedzieć, a ręce mu drżały.
Pewnie głos zawiedzie, gdy rozpocznie mowę
o przeżyciach, burzach - które w sercu wrzały.
Dziś w nim już bezradność, to ugięcie karku...
Tyle beznadziei! I oczy spuszczone.
"Nie uwierzysz w prawdę, wszystko jak w zegarku:
zakrzyknęła - rozwód! Już nie chcę być żoną".
© Elżbieta Żukrowska 16.11.2014.
Fot. Adam Mondzelewski
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz