Po burzy
Wiatr rozwinął skrzydła, wziął się do roboty.
Burzę przesunął dalej - znów ranek i słońce.
Ostro sobie poczynał, jakby troszkę z psoty.
Teraz co rozdzielone - znów można połączyć.
Spacer ręka w rękę... Lecz ONA zniknęła.
Może znaleźć duplikat i po nowej łące...
Siać oczarowanie... Przypłynie nadzieja!
Można kwiaty wąchać oraz wino sączyć...
© Elżbieta Żukrowska 17.7.2014.
Fot. z internetu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz