czwartek, 11 grudnia 2014
901//14.. Z PRZYJACIÓŁKĄ BUTELKĄ
Z przyjaciółką butelką
Wino, wódka, "krzakówka" - od piwa począwszy
Polak pije wszystko, nie zawsze zakąsi.
I chwiejąc się na nogach wciąż nie rezygnuje,
nawet gdy mu z głowy już ostro paruje.
Dalej tanecznym krokiem (szukając podpory)
dotrze przecież do sklepu po nowe przybory:
zaopatrzony w świeże "inkaustu" butelki
jest nie tylko panem - on czuje się wielki!
Niestety, po którejś szklaneczce-nieboże
pada na wznak gdziekolwiek, pić dalej nie może.
I bełkotliwą mowę nawet zawieruszy,
aby spokój dostał - nigdzie się nie ruszy...
© Elżbieta Żukrowska 7.12.2014.
Fot. z internetu
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz