Piszesz...
Zaś ja już o świcie zaglądam w twą duszę.
Wynajduję wszystko przed światem ukryte,
a dla mnie zachowane - więc dziękować muszę.
Wabisz tak pięknie słowem.
Odnajduję te czemuś niewypowiedziane,
a tak wiele znaczące, najdroższe, kochane,
rozpamiętywane od nowa każdego dnia.
A jednak coś źle... Coś nie tak...
Choć nam do siebie wciąż blisko
- nie ma dotknięć, ani ucałowań.
W zaklętych wymyślonych szeptach
Taka ciepła noc...
© Elżbieta Żukrowska 14.12.2014.
Fot. z internetu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz