poniedziałek, 29 grudnia 2014

958//14. ZAPAMIĘTASZ MOJE IMIĘ?





Zapamiętasz moje imię?

Bywa, że w ciszy, w środku nocy,
zmęczoną ręką piszę wiersze.
Wiele dla ciebie, bo ty jeden
wciąż jesteś dla mnie najważniejszy.

Mnie już niczego nie potrzeba,
żadnego znaku, potwierdzenia,
chciałabym tylko, byś na końcu
nie zapominał mego imienia.

Nie mam jak o tym ci powiedzieć,
więc jakieś wizje senne snuję,
wręcz roztłumaczam sama sobie
dlaczego mnie nie potrzebujesz.

Pośród anielskich ślicznych świtów
(czemu ich wcześniej nie widziałam?)
nawet ten w deszczu bywa piękny,
a dzięki tobie to poznałam.

Już wypoczywaj. Nie myśl o mnie.
Wiem - uczuć zbrakło lub nie było.
To tylko we mnie dziwna jasność,
przez dobrą chwilę się paliło.

I tli się tak ostatek żaru,
spopiela każdą myśl zbyt smutną...
O nic cię, drogi, już nie proszę,
my nigdy nie mieliśmy jutra...

© Elżbieta Żukrowska 27.12.2014.
Fot. z internetu

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz