niedziela, 25 września 2016

WIATR NAD BAŁTYKIEM



warsztat - jeszcze raz vilanella


Wiatr nad Bałtykiem

To wiatr fale rozhuśtał, grzywy pędzi białe.
a choć słońce zachodzi - nie chce wcale ścichnąć.
Rozkołysany Bałtyk wygląda wspaniale!

Wiatr udaje, że nie dba, że wszystko niedbałe...
Zabronił ptakom latać, szczególnie rybitwom.
A tak fale rozhuśtał, że grzywy są białe.

Czyżby gniewał się bardzo? Groził arsenałem?
Potrafi być zefirkiem, bryzą energiczną.
Rozkołysany Bałtyk wygląda wspaniale!

Słońce musi utonąć - jest pod chmur nawałem.
Samo ma wybrać falę szarą, aksamitną.
A wiatr jest coraz większy, grzywy pędzi białe!

Choć bywa, że przycichnie, wtem zrywa się cwałem!
Ma niespożyte moce, siłę energiczną.
Rozkołysany Bałtyk wygląda wspaniale!

Północny, lodowaty lubi morskie fale.
W tworzeniu wielkiej grozy bywa rekordzistą.
To on fale rozhuśtał, grzywy pędzi białe.
Rozkołysany Bałtyk wygląda wspaniale!

© Elżbieta Żukrowska 22.09.2016.
fot. Robert Zarecki

3 komentarze:

  1. Cudo wilanella ! Rozkołysany żywioł zadziwia, przytłacza i wznosi. Moja wyobraznia skołatana już grozą - goni obrazy, które permanentnie powalają pięknem

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudo wilanella ! Rozkołysany żywioł zadziwia, przytłacza i wznosi. Moja wyobraznia skołatana już grozą - goni obrazy, które permanentnie powalają pięknem

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję za tak piękny komentarz. A dzięki psikusowi bloggera - aż dwa!

      Usuń