Udana mistyfikacja
Byłeś w kokon zawinięty,
nie widziałam cię całego.
Uwierzyłam w każde słowo,
w to, że masz zwyczajne ego.
Lecz się wkrótce okazało,
że ukrywasz gorsze strony,
że nie wszystko zapachniało,
w wodzie są zielone glony!
Chciałam dobrze, próbowałam,
lecz oczyścić się nie dało.
Zakłamanie weszło plamą,
pozostała gorzka żałość.
© Elżbieta Żukrowska 1.09.2016.
fot. z internetu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz