OBROŃCA UCIŚNIONYCH
(ironicznie)
Muszę odsunąć mgłę i zwątpienie,
przecież tak bardzo mnie zapewniałeś,
jakim to jesteś mi przyjacielem,
a teraz nagle... abdykowałeś?
I w imię swoich fałszywych racji
już utworzyłeś fronty przeciwne,
w nadziei, że się da dokopać
lub chociaż zniszczyć obrony linię.
I w myśl nieznanych mi twardych zasad
wyprowadziłeś czołgi, armaty,
aby ustrzelić... przecież komara!
I już podałeś koordynaty.
O co tu chodzi? Rzecz niemal miałka!
O odrzucenie pism obrazkowych,
jakie przemocą "fejs" zgrabnie wciska,
chcąc nas oduczyć normalnej mowy.
© Elżbieta Żukrowska 2.09.2016.
fot. internet
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz