Tak cię teraz widzę
W kochanych oczach - jeśli tylko zechcesz -
ukryty czar - lub z nagła łza wytryśnie.
Co wydobędziesz swym ciepłym dotykiem,
Sam wiesz - od ciebie zależy przecież
kiedy rozkosznie w nich słońce rozbłyśnie...
Co wydobędziesz swym ciepłym dotykiem,
pieszczotą głosu albo nagłym krzykiem...?
Zapiszesz wiersza słodkie, złote zgłoski,
czy rany zadasz jak ostrym językiem...?
Znów wybrałeś życie bez happy endu
z nową prześliczną, uroczą kobietą.
I niepotrzebnie nabrałeś rozpędu:
stałeś się draniem - zamiast być poetą?
© Elżbieta Żukrowska 25.11.2014.
Fot. z internetu
Znów wybrałeś życie bez happy endu
z nową prześliczną, uroczą kobietą.
I niepotrzebnie nabrałeś rozpędu:
stałeś się draniem - zamiast być poetą?
© Elżbieta Żukrowska 25.11.2014.
Fot. z internetu
Jak zawsze wspaniałe słowa. Bardzo brakowało mi czytania Twoich wierszy :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Anka
Aniu
Usuń- jak widzisz nie piszę codziennie. Dziękuję, że Ty odwiedzasz mnie i piszesz... Bardzo mi miło. :) ♥ ♥ ♥