Wciąż ciebie szukam!
Byłeś wśród wiosny słodkich powiewów,
wśród oczarowań majem i bzami,
widziałam ciebie, gdy słowik śpiewał
i gdy tańczyłam pod jabłoniami!
Byłeś wśród lata miodnej sytości
i pod palmami na rajskiej plaży.
Nawet kochałeś w nocnej ciemności,
niczym bohater reportaży...
Teraz cię szukam, chociaż daremnie.
To tylko taka wiosenna mrzonka:
mgła woni z liliowych kwiatów,
zauroczenie muzyką dzwonka.
Po cóż to robię? Strofuję siebie...
Lecz stopy niosą na polne ścieżki,
jakbym szukała - już sama nie wiem
- chabrów, czy może oczu niebieskich.
© Elżbieta Żukrowska 13.11.2014.
Fot. z internetu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz