Listopadową niedzielą
Błogosławionej niedzieli życzę...
Wiatr dalej strąca liście z drzew.
I dzwony biją - czy słyszycie?
W zasadzie są ledwie jak szept...
Listopad - i okna zamknięte.
Chłód wkrada się, choć tego nie chcę.
Wrony panoszą się z krakaniem.
Słońce? - Nie może przebić się przez mgłę.
© Elżbieta Żukrowska 9.11.2014.
Fot. Thomas Uhrmacher.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz