środa, 19 listopada 2014

873//14. MILONGI CZAS


Milongi czas


Zakipiał gniewnie pragnień krąg,
milongi nuty się rozprysły,
on ją w objęcia mocne wziął,
w tangu ścierają się wzburzone zmysły.

Nie będzie nic, zamknięty czas,
liczy się tylko ta muzyka!
Więc jeszcze jedno szybkie pass!
I butki spadły, i spódniczka...

Jakieś rozdarcie... skargą łka!
Co jest powyżej... gdzie ratunek...?
I dłonie dwie, miłosna gra... 
A ledwie czas jest na pocałunek.

© Elżbieta Żukrowska 17.11.2014.
Fot. z internetu

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz