piątek, 21 listopada 2014

881//14. NA SPOTKANIE ZIMY


Na spotkanie zimy

I zapłakała jesień deszczem...
Kwiaty szeptały "zostań jeszcze"
do słonka, które bardzo zbladło.
Może choroba? Już przepadło...

Na parapecie dwie paprotki,
obie wyraźnie zesmętniały.
I nawet szaro-bure kotki
obok  posiedzieć już nie chciały.

Uschły badylki malw wysokich,
czasem stukają w zimne szyby.
A tu już jesień drobnym krokiem
odchodzi na spotkanie zimy.

© Elżbieta Żukrowska 21.11.2014.
Fot. Włodzimierz Stąsiek

2 komentarze:

  1. Na szczęście po zimie będzie radosna wiosna:))))))
    Serdeczności posyłam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jutuś
      - tak późno przychodzę z odpowiedzią - wybacz...
      Dziękuję za komentarz i pozdrawiam najserdeczniej. :) ♥
      Czasem bywają takie zawirowania...

      Usuń