piątek, 24 kwietnia 2015

SMUTNE SIOSTRY


Smutne siostry


Perłowy ranek budził zorze,
świat w świeże blaski przyoblekał
i zakołysał koronami
brzóz - jakby właśnie na to czekał.

Na środku skweru siostry-brzozy,
przestały się do siebie tulić,
wiatrowi zaglądały w oczy
czekając wieść z rojnych ulic.

A były już ożywcze prądy,
wiosenne przyszło przebudzenie,
lecz soki im nie chciały krążyć...
I jak się teraz zazielenić?

Smętnie szumiały gałązeczki,
ciągle do życia niezbudzone.
Czy mocny deszcz rozrusza jeszcze
system korzeni zakręconych...?

Któregoś ranka przecież drgnęło!
I popłynęło wreszcie życie!
Pączki się stały jakby lepkie,
pękły zielenią dziś o świcie!

Zazieleniły się gałązki,
zięba do koron aż zajrzała,
nie mogąc długo wyjść z podziwu
- godową pieśń im zaśpiewała!

© Elżbieta Żukrowska 24.04.2015.
Fot. własna

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz