piątek, 17 kwietnia 2015

NIEBO RONI WESOŁE ŁZY




Niebo roni wesołe łzy


Rozpłakało się deszczem,
kropel werblem, szelestem, 
młode listki do góry 
zapatrzyły się w chmury... 
A tu ciągle kap-kapu-kap! 
 
Niebo znów ołowiane, 
a świat wodą jest zlany, 
by docenić kominek, 
ciepły szal lub pierzynę, 
kiedy deszcz kap-kapu-kap...

Jednak wolę kalosze,
pelerynę też noszę
- pod parasol dziś wiatr
mi się wkradł!
I połamał w nim druty,
już parasol zepsuty...
bo wiatr kręcił na łapu-cap!
Deszcz zaś bardzo radośnie
sprawdza czy jeszcze rosnę
i na głowę mi kap-kapu-kap!

© Elżbieta Żukrowska 17.04.2015. 
Fot. Kornelia Żukrowska


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz