Szepty nocą
Porwij mnie i unieś, gdzie orły gniazdują,
gdzie nieskażony widok się dla nas otworzy,
gdzie pieśni ptasie wprost w niebo szybują,
potęga szczytów wśród czystych przestworzy!
Później będę się tulić do uśpionych dłoni,
wsłuchiwać w rytm serca i twego oddechu,
prosić anioła, aby przed złem nas osłonił,
a nie żałował chwil pełnych uśmiechu.
© Elżbieta Żukrowska 16.04.2015.
Fot. z internetu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz