Gdy przychodzi noc
Następny dzień minął...
Ugiął nasze karki,
dołożył ciężaru, przychylił,
zmęczył pracą barki.
A teraz każda gwiazdka
łagodnie już mruga
— idź odpoczywać, śpij,
noc nie będzie długa.
Zafrasowany księżyc
potakuje basem,
ale puszcza oko
— coś tam zrobi z czasem?
Zegary przestawi?
Koguty przydusi?
Czy w chmury się schowa?
— bo coś zrobić musi!
O, wygodne łóżko
i pościel w nim miła,
wypoczynek szybki,
a sen... nie napływa...
© el.żukrowska 11.08.2013.
fot. z internetu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz