czwartek, 15 sierpnia 2013

462/13. DOSTATEK NA WSI




Dostatek na wsi


Wiaterek słaby z cicha w sadzie gada,
ugina ciężkie jabłkami gałązki,
czasem słoneczne bajki opowiada,
zazdrościł słowikowi, gdy ten wiosną kląskał.

Letnia zieloność z wolna się wykrusza,
widoczne łachy zoranego pola,
dojrzałe zboża znikają w brzuchach
krągłych elewatorów, gdzie się ziarno chowa.

Ptasie stado uparcie powraca na rolę,
gdzie niedawno jęczmień wąsaty stał dumnie.
Teraz zżęte łany, słoma już w stodole,
resztką ziarna czasami karmią się tu wróble.

Zapach chleba po miedzach, uczucie sytości,
nagroda za ciężką pracę, za trudy rolnika.
Spokój i dostatek w zagrodach już gości.
Tylko zadbać o ciągłość, by owoc nie znikał.

© el.żukrowska 7.08.2013.
© Fot. Rafał Jakub Chmielewski

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz