O CZEKANIU
Wpatrzona w telefon
— boję się własnych myśli.
Odgradzam się od świata.
Mam tysiąc pytań,
wiem, że nie odpowiesz.
Lękam się o ciebie, drżę.
Chybotliwe cienie
skrywają postać.
Pisz, rozmawiaj, mów!
Umiesz tak precyzyjnie
przekazać swoje myśli.
Nie chcesz — czy nie możesz?
A czas jak szalony...
Nie pyta o pozwolenie
— przyspiesza w zakrętach.
Z przerażeniem dostrzegam
twoje drżące palce...
Dzielą nas granice
wyznaczone zapachem
niebieskich łubinów...
© el.żukrowska 19.maja 2013.
© Fot. Kornelia Żukrowska
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz