ODPOWIADAJĄC NA ZARZUTY...
Ktoś mi mówi - napisz tak,
drugi - że inaczej.
Słowo jedno jest, czasem ma kilka znaczeń.
Piszę.
I zarzuty, acz niespieszne:
TO NIE JEST POEZJA!
GDZIE UCZUCIA, GDZIE EMPATIA?
Pióro mam okiełznać!?
drugi - że inaczej.
Słowo jedno jest, czasem ma kilka znaczeń.
Piszę.
I zarzuty, acz niespieszne:
TO NIE JEST POEZJA!
GDZIE UCZUCIA, GDZIE EMPATIA?
Pióro mam okiełznać!?
Nie chcę.
Nie umiem. Nie teraz.
Lubię jednoznaczność.
Kot to kot - cholera!
Pantera, puma, ryś. Lew jeszcze.
Co innego znaczą!
Mój wiersz i mój festyn.
Nie czytaj. Nie przymuszam!
Arogancka jestem.
Że nie poezja? Być może!
Lecz jakoś ludzi wzruszam.
Mnie z tym jest dobrze.
Powtórzę
- nikogo nie przymuszam!
© el.żukrowska 1.maja 2013.
zdjęcie własne - moje tomiki wierszy
Fantastyczny wiersz i... sama prawda :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Sia lala
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję. Zapraszam częściej :) ♥