275/13. KIEDY KŁADĘ CI RĘKĘ
KIEDY KŁADĘ CI RĘKĘ
Kiedy kładę ci rękę na ramieniu
— jesteś tylko zdziwiony...
Zazwyczaj bywasz daleko
szukam cię wtedy myślą
jakbym dotykała
kołysała pieszczotą
jestem od scałowywania
smutków z twego czoła
(dlaczego zawsze ich tak wiele?)
wołam cię i zapraszam
bolą skrywane troski
bolą wszystkie
wymilczane cierpienia
nie umiem zasklepić starych ran
Kiedy kładę ci rękę na ramieniu
— jesteś tym zdziwiony
unosisz wysoko brwi
a uśmiech staje się gorzko-słodki
© el.żukrowska 17.02.2013.
zdjęcie z internetu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz