niedziela, 19 maja 2013
302/13. O ZMIENNOŚCI
O ZMIENNOŚCI
Przyszło wyciszenie.
Nie rwę paznokciami
poręczy fotela.
Jest nadzieja,
że się pozbieram.
Z udręczonych światów
tu wychodzę z cienia
- dalej bez pewności,
że to nie złudzenia.
Rolety niepotrzebnie kryją
dzień jasny przede mną.
Zrobię krok — i tuż obok
jest męcząca ciemność.
W zawiłościach myśli,
w pijanych złudzeniach,
powstają nowe kształty
— zmyślone istnienia.
Fortuny koło miękko
i szybko się toczy.
Raz masz wszystkiego nadmiar,
raz — zadziwione oczy...
I chociaż wiosna w okna
— licho nie przepadło,
nie jesteś w świecie wolny,
on trzyma cię za gardło.
© el.żukrowska 18.maja 2013.
Fot z internetu
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz