środa, 8 maja 2013
287/13. GDY SPIŻ SIĘ ODZYWA
GDY SPIŻ SIĘ ODZYWA
Wczoraj szeptałeś prosto w moje włosy,
ustami zbierałeś zdradzieckie łezki,
zaglądałeś w oczy z niemą o coś prośbą,
zapytałam wreszcie - o co tak mnie prosisz.
Usłyszałam wyraźnie — serce rytm zmieniło
i gwiazdy jakby nagle były nieco bliżej.
Może i w marzeniach coś się odmieniło,
ze stłamszonych w kątku zadzwoniły spiżem.
Może na razie niezbyt głośno brzmiały,
ale zaczęły płynąć coraz wyżej.
Dzięki tobie widzę, że świat wspaniały,
a dla nas razem — szczęście coraz bliżej.
Gdy marzenia nasze już się zaplątały
i popłynęły szybko a wysoko
— spiż zabrzmiał głośniej i śmielszym wyrazem,
wiatr dźwięki porwał — teraz brzmią głęboko.
© el.żukrowska 15.marca 2013.
Fot. - Amazing Pictures
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz