wtorek, 9 października 2012

749. (148/2.) KOCHAJ MNIE, BĄDŹ




KOCHAJ MNIE, BĄDŹ

O! Jaka to była wspaniała miłość!
Wybuchła nagle z przemożną siłą!
I trwali tak lat kilka z zawrotem głowy
— z takim największym, wielokolorowym.

   Ref.Kochaj mnie, bądź!
          Kocham cię, jestem!
          Czaruj mnie tak
          drobnych rąk gestem,
          szelestem westchnień,
          muśnięciem ust.
          Kochaj mnie.Bądź.
          Dla ciebie jestem.

A później z dnia na dzień uczucia nie było.
Nagle zapomnieli, co znaczy miłość.
Niby obejmował, przygarniał do boku,
ale już wyraźnie unikał jej wzroku.

   Ref. Kochaj...

Ona niby do niego z pasją się tuliła,
dotykała twarzy i włosy pieściła,
jednak w tym nie było uczucia miłości,
za to w obydwojgu obojętność gości...

   Ref. Kochaj...

© el.żukrowska 17.sierpnia 2012.
Zdjęcie zapożyczone z internetu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz